Wirtualne czołgi – Gry komputerowe o broni pancernej
Obecny rynek gier komputerowych jest bardzo rozbudowany, a jego wartość jest liczona w miliardach dolarów. Rozrywka ta ma wiele gatunków i może opowiadać o prawie każdej tematyce. Ja postaram się opisać oraz porównać gry z gatunku MMO (Massive Multiplayer Online) oraz o tematyce broni pancernej. Obecnie w tym sektorze rynku mamy 3 przodujące produkcje. Jest to World of Tanks białoruskiej firmy Wargaming, War Thunder firmy również ze wchodu, a dokładnie rosyjskiego Gaijin oraz Armored Warfare po raz kolejny jest to twór firmy z rosji a dokładnie Mail.ru (My.com).
Ponad 190 500 graczy jednocześnie zalogowanych? Ponad 50 milionów zarejestrowanych kont?
Takie rekordy ma na swoim koncie gra World of Tanks. Dokładnie 190 541 graczy grało jednocześnie na serwerze rosyjskim 23 stycznia 2013 roku, dzięki temu mają własny wpis w księdze rekordów Guinnessa. Pobili oni rekord 91 311 osób jednocześnie zalogowanych, który został ustanowiony 21 stycznia 2011 roku… również przez World of Tanks. To nie wszystkie rekordy białoruskiej potęgi. Również ilość zarejestrowanych kont dawno przekroczyła 50 milionów co jest wartością przewyższającą konkurencyjne produkcje. Gra jest zaprojektowana w waki sposób, że stawia duży nacisk na zręczność, a nie na realizm rozgrywki. Widać to na podstawie tego, że czołgi mają punkty wytrzymałości, oraz bitwy toczą się na bliskich odległościach (do 1 km). W grze możemy wyróżnić takie klasy pojazdów jak czołgi (lekkie, średnie, ciężkie), niszczyciele czołgów, artyleria samobieżna, pojazdy kołowe oraz nowo dodane do tytułu czołgi dwulufowe. Pojazdy są wyposażone w pociski typu AP, APCR, HEAT, HESH oraz HE (w celu zrozumienia oznaczeń pocisków zapraszam do artykułu poświęconego tej tematyce).
Realizm ponad łatwość rozgrywki – War Thunder
Gra firmy spod Moskwy stawia na rozgrywkę realistyczną, a nawet symulacyjną. Starcia pancerne są przedstawione w sposób najbardziej zbliżony do tych z czasów drugiej wojny światowej. W trybie symulacyjnym walczymy na mapach o wielkościach dochodzących do 200×200 km. Podczas bitwy musimy uwzględniać takie czynniki jak opad pocisku (nie mamy zaznaczonego dokładnego miejsca w które trafi pocisk) czy warunki atmosferyczne które zmniejszają widoczność. Mobilność pojazdów również się zmienia w zależności od podłoża po którym się poruszają, a wpływ na podłoże mają również inni gracze (jeżeli przejedzie kilka ciężkich czołgów po grząskim terenie kolejny czołg ma większe problemy z pokonaniem tego samego odcinka) Do wyboru mamy zróżnicowane pojazdy typów takich jak czołgi (lekkie, średnie, ciężkie), niszczyciele czołgów oraz samobieżna artyleria przeciwlotnicza. Pojazdy korzystają z dużo bardziej zróżnicowanych pocisków niż w poprzedniej grze. Między innymi lufy czołgów i pojazdów pancernych opuszczają takie pociski jak AP, APC, APCBC, AP-HE, APC-HE, APCBC-HE, APCR, APDS, APDS-FS, HEAT, HEAT-FS, HESH czy ATGM, poza tym działa przeciwlotnicze korzystają z pocisków HE z zapalnikiem czasowym lub HE z zapalnikiem zbliżeniowym.
Armored Warfare – Niewykorzystany Potencjał
Gra oryginalnie zaprojektowana przez Obsidian Entertainment dla My.com z założeń dotyczących rozgrywki była bardzo zbliżona do World of Tanks. Model zręcznościowej rozgrywki był już sprawdzony przez firmę wargaming, więc i w tym przypadku dał duże zainteresowanie Armored Warfare. Niestety tak zbliżona forma gameplayu do takiego giganta wymagała, aby jakościowo przewyższać konkurenta oraz ciągle rozwijać projekt. Niestety zmiany postępowały zbyt wolno i gracze powrócili do World of Tanks. Obecnie w Armored Warfare gra niewiele osób i nieoficjalnie zbliża się zamknięcie serwerów spowodowane narastaniem strat. Grę tą wyróżniają jedynie ramy czasowe w których znajdują się pojazdy, a są to maszyny od późnych lat 50 XX w. do czasów obecnych.